Rynek Infrastruktury
– Nic nie wiedzieliśmy o pomyśle ministerstwa, ta propozycja bardzo nas zdumiewa – mówi wicemarszałek województwa opolskiego Tomasz Kostuś. Dodaje, że algorytm podziału środków unijnych na lata 2014-2020 już został ustalony i przekwalifikowanie kwot nie będzie możliwe.
Wicemarszałek mówi, że zmiany w wynegocjowanych kwotach nie będą wprowadzone, co wynika z przyjętych procedur. Dodaje, że środki, którymi będą dysponować samorządy województw nie zostaną z pewnością przeznaczone na budowę obwodnic usuniętych z rządowego programu budowy dróg.
Wiele obwodnic w województwie opolskim miało powstać w ramach powyższego programu, jednak kryzys i zmniejszony budżet sprawił, że inwestycje te wykreślono z najbliższych planów, a ich miejsce zajęły autostrady i drogi ekspresowej.
Ministerstwo Transportu zapowiadało kilka dni temu, że w nowej perspektywie finansowej stworzy możliwość budowy obwodnic na drogach krajowych prze władze wojewódzkie, co miałoby przyspieszyć realizację inwestycji wobec ograniczonych możliwości finansowych GDDKiA. Jak widać, województwa nie będą mogły skorzystać z takiego rozwiązana.
Sygnały o rezygnacji z budowy obwodnic na rzecz autostrad i dróg ekspresowych zaczęły pojawiać się na początku grudnia. Wówczas pod znakiem zapytania postawiono realizację obejścia Olsztyna, Inowrocławia, Suwałk, Góry Kalwarii i Kołbieli. Samorządowcy zapowiedzieli, że nie ustaną w walce o swoje lokalne obwodnice i będą domagać się ich budowy.
Ministerstwo Transportu postanowiło domknąć polską sieć szybkich dróg, jednak nie wszyscy uważają, że właśnie ten ruch przyczyni się do poprawy jakości podróżowania po kraju. Robert Chwiałkowski, sekretarz stowarzyszenia SISKOM uznał, że obwodnice miast budowane w ciągu dróg niższych kategorii niż ekspresowe i autostrady mogą w znacznym stopniu usprawnić ruch drogowy tranzytowy oraz poprawić bezpieczeństwo ruchu.